PROSTO Z LOTNISKA - 16 lipca 2003

Dziennik budowy (dzień trzeci): W zasadzie to na lotnisku nic się nie dzieje, no może poza tym, że scena rośnie w górę. Ale to żadna nowość. No i pojawiły się znane z lat poprzednich niebieskie rurki, którymi popłynie woda do kranów. Trawa na lotnisku wykoszona. Dziś specjalistyczny sprzęt w postaci traktora z przyczepą wywoził sianko z równej jak przysłowiowy stół powierzchni największego pola namiotowego w Polsce. Niestety, gorące słońce powoduje, że płyta lotniska coraz bardziej się wysusza, ale kurz stał się już prawie takim samym symbolem Przystanku, jakim stał się słonecznik.

<<< WSTECZ