Dziennik budowy (dzień czwarty): Stało się to, co musiało się stać - łuk sceniczny zakreślony. Jest konstrukcja tylnej ściany sceny oraz bocznych telebimów. Na zdjęciu powyżej można zauważyć, jak wygląda ludzki taśmociąg do rurek. Dzisiaj pojawiła się główna wieża dźwiękowców na przeciwko sceny.
A w otoczeniu wielkiej budowy tak jak co dzień - ludzie sobie piknikują, spacerują, jeżdżą na rowerkach, albo po prostu latają sobie. Temperatura powietrza znacznie przekraczała standardowe wymagania statystycznego wczasowicza, jednak parę razy pokropiło. Wieczorem rozpadało się na dobre. Da się zauważyć coraz więcej słonecznikowych kwiatków, a dzisiejsza ulewa wyjdzie im tylko na dobre.

<<< WSTECZ